Saturday, November 19, 2016

Czy Muzeum Polin i odpowiedzialni za strony Korczakowskie są jeszcze na wakacjach letnich?



Czy Muzeum Polin i odpowiedzialni za strony Korczakowskie są jeszcze na wakacjach letnich?
Nic się bowiem nie zmienia (na lepsze) na ich stronach.
.
Większość obiektów które Muzeum Polin zaznaczyło i nas usilnie do nich prowadzi (przy pomocy Google) nie ma!  Wszędzie tylko place, parkingi, czerwone samochody itp.

Jest jednak miejsce które jest związane z Januszem Korczakiem i Domem Sierot i które przetrwało okupacje i powojenną odbudowę Warszawy!

Muzeum Polin oczywiście nie ma tego miejsca na swojej mapce!
Dlaczego?
.
Tu chciały się bawić dzieci z Domu Sierot Janusza Korczaka, czyli Kościół Wszystkich Świętych przy pl. Grzybowskim (Górne zdj
ęcie). 
.
Od ulicy Pańskiej (w górnym prawym rogu) widać dwupiętrowy budynek plebanii i drzewa a za nim Kościół Wszystkich Świętych przy pl. Grzybowskim. Wzdłuż zachodniej ściany kościoła i plebani widać teren który służył jako miejsce uprawy warzyw.
.
Dzieci Korczaka pisały do ks. Godlewskiego:


Do wielebnego Księdza Plebana przy Parafii Wszystkich Świętych.
Uprzejmie prosimy Sz. Ks. Plebana o łaskawe udzielenie nam pozwolenia na kilkakrotne odwiedzenie ogrodu przy Kościele w soboty w godzinach rannych, możliwie wczesnych (6.30 – 10).
Tęsknimy trochę powietrza i zieleni. Duszno u nas i ciasno. Chcemy zapoznać się i zaprzyjaźnić z przyrodą.
Nie będziemy niszczyć zasiewów. Gorąco prosimy o nieodmówienie naszej prośbie.
Zygmuś, Semi, Abraszka, Hanka, Aronek

.
Zdjęcie górne z 22 lipca 1944 roku (robione o 11-tej).

Thursday, November 17, 2016

Janusz Korczak - Kolce - Pajewski - дозволено цензурою Варшава 22 мая 1901 - Dzieci ulicy, the first printed book by Korczak

Korczak we 26 września 1896, podczas studiów medycznych, opublikował w tygodniku satyrycznym "Kolce" humoreskę "Węzeł gordyjski". Humoreska była jego debiutem pisarskim i zapoczątkowała twórczość publicystyczną. Kolce wydawał i drukował Aleksander Pajewski.
Humoreska Węzeł gordyjski była podpisana kryptonimem Hen. "Kolce" a własciwie "KOLCE - Tygodnik humorystyczno-satyryczny". Z pismem tym Henryk Goldszmit współpracuje do 1904; ogłasza tam około 250 tekstów (humoreski, felietony satyryczne) pod różnymi kryptonimami, m.in Ryk od podobnie jak Hen od Henryk).

W humoresce Węzeł gordyjski wyznawał Korczak: Jestem człowiekiem, którego niewypowiedzianie obchodzą sprawy wychowawcze.

Korczak w tej pierwszej humoresce przedstawił w niej obraz ogniska domowego, w którym w zastępstwie rodziców funkcje wychowawców pełnią m.in. niańki, guwernantki. Celem utworu było zachęcenie rodziców do poważniejszego zajęcia się wychowaniem dzieci. 

I niedługo później, w Spowiedzi motyla, w 1914 r., padło owo równie znamienne dopowiedzenie:
Zreformować świat – to znaczy zreformować wychowanie .

Korczak w "Kolcowych” felietonach (ich wybór jest w książce Koszałki opałki, 1905) z prześmiewczym humorem podejmował najbardziej ponure zagadnienia współczesności. A jednocześnie obnażał dwuznaczność takiego satyrycznego pisania o sprawach bolących, które łudziło czytelnika, że przez sam fakt lektury pozbywa się on już jakichkolwiek zobowiązań wobec świata.

Pierwsza powieść Korczaka to „Dzieci ulicy” była publikowana w odcinkach w 1901 roku na łamach czasopisma „Czytelnia dla Wszystkich” wydawanego również przez Aleksandra Pajewskiego


Kolce -Zapowiedzi dwóch powiesci wydawanych i drukowanych przez Pajewskiego.

Kolce - druk kolorowy i podobnie jak w innych numerach pisma data cenzury rosyjskiej (po rosyjsku).


дозволено цензурою meansr in old Russian (from Tsar time) разрешено цензурой - allowed by the censorship

Printing office by A. (Aleksander) Pajewski




дозволено цензурою
Варшава 22 мая 1901


Dzieci ulicy is the first printed book by Janusz Korczak, Warszawa, 1901.

дозволено цензурою means in old Russian (from Tsar time) разрешено цензурой - allowed by the censorship




Pierwsza powieść Korczaka "Dzieci ulicy” była publikowana w odcinkach w 1901 roku na łamach czasopisma „Czytelnia dla Wszystkich” wydawanego również przez Aleksandra Pajewskiego
"Czytelnia dla Wszystkich. Tygodnik literacko-powieściowy dla rodzin polskich” – czasopismo wyd. 1898–1905 w Warszawie; wydawca A. Pajewski, redaktor J. Śliwkowski, od 1902 wydawca i redaktor W. Umiński, 1905 S. Kozicki; kontynuacja tyg. „Romans i Powieść”; zawierało beletrystykę, artykuły popularnonauk., wiadomości społ.-kult.; do współpracowników należeli m.in.: S. Giller, A. Gliszczyński, J. Jankowski, R. Jungiewicz, J. Korczak, B. Londyński, J. Rembowska, L. Rygier, W. Wolski; od 1904 pismo zmieniło profil i stało się ilustrowanym magazynem kult.; 1905 wychodziło jako dziennik.


Korczak’s journalistic and literary output is extremely impressive. From an early beginning in 1896, Korczak wrote for Kolce (Barbs), a partly satirical periodical. By 1901 his initial occasional contributions had turned into a constant and regular torrent. He ran the ‘Felieton Kolcòw’ (Barbs Column), in which he wrote humorous sketches, small essays, dialogues and anecdotes. By 1904 more than 200 items had appeared in Kolce within the space of nine years.

In the years 1899–1901 Korczak published mainly in Czytelnia dla Wszystkich (Universal Reader), a weekly (by ed. Pajewski) with avowed popularization and social welfare goals. Janusz Korczaks articles were on social subjects, and often popular-scientific in nature. 

Wednesday, November 16, 2016

KORCZAK I JEGO DZIEŁA - Pierwsze ilustracje - Józef Tom i SŁAWA

Korczak SŁAWA - ilustracja Józef Tom - Przeprowadzka. W podobny sposób przeprowadzał się moj tata "Pan Misza" jak był dzieckiem z Pinska do miasta Stolin. Podczas tej przeprowadzki zginął jego pies Barbas który biegł za wozem.


Korczak SŁAWA Józef Tom - Dzieci na podwórku.








KORCZAK I JEGO DZIEŁA - Pierwsze ilustracje - Józef Tom i SŁAWA








KORCZAK I JEGO DZIEŁA - Pierwsze ilustracje

Ilustratorami utworów J. Korczaka byli za jego życia
Lucjan Lewandowski
Sara Lipszycowa,
Adam Ostrowski
i Józef Tom
(ur. 1883, zm. 1962) – polski malarz i grafik - tutaj okładka "Sławy".

Józef Tom studiował w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych, po jej ukończeniu w 1910 wyjechał do Niemiec, pogłębiał wiedzę w Berlinie i Monachium. Po 1945 został wykładowcą na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Najczęściej stosowaną przez Józefa Toma techniką była litografia z motywami architektonicznymi. Ponadto tworzył ekslibrisy, grafikę użytkową, zajmował się zdobnictwem książek.

Tuesday, November 15, 2016

KORCZAK I JEGO DZIEŁA - Pierwsze ilustracje - Lucjan Lewandowski (L Lewand)




WARSZAWA 1907
KSIĘGARNIA POWSZECHNA
odbito w Lit. W. GŁÓWCZEWSKI

Dziecko Salonu - ilustracje L. Lewand - Lucjan Lewandowski, 1906 rok.




Ilustratorami utworów J. Korczaka byli za jego życia 
Sara Lipszycowa, 
Lucjan Lewandowski (L Lewand), 
Adam Ostrowski i 
Józef Tom.

To nie jest ten Lucjan Lewandowski którego opisuje Wikipedia ur. 1899 r bo by zrobił okładkę do "Dziecko Salonu" w 1906 roku mając 7 lat. Tak ze "Szukamy więcej ilustracji L Lewand albo Lucjana Lewandowskiego"!

Monday, November 14, 2016

Janusz Korczaks bok Mośki, Joski i Srule och översättningen - Moyshelekh, Yoselekh, Yisrolikelekh

Sara Lipszycowa albo Sara Lipska som gjorde omslaget till de båda utgåvorna.



Det är omslaget till Janusz Korczaks bok "Mośki, Joski i Srule" och översättningen -
Moyshelekh, Yoselekh, Yisrolikelekh som var båda utgivna i Warszawa.
Det speciella är att i utgåvan på jiddish så ha man förlåt ordet, "ariserat" omslaget genom att klippa bort hår på pojkarna och ta bort deras huvudbonad.

Sunday, November 13, 2016

KORCZAK I JEGO DZIEŁA - Pierwsze ilustracje - Sara Lipszycowa (Lipska) - Dlaczego polskie wydanie jest "podrasowane"?




Na okładce w wydaniu w języku żydowskim chłopcom obcięto pejsy i zdjęto czapki i kipy (jarmułki). Dlaczego? Ciekawe!


Okładka z lewej:
Mośki, Joski i Srule
Janusz Korczak
Ilustracje S. Lipszycowej
Warszawa-Kraków 1909-1922
Towarzystwo Wydawnicze w Warszawie

Okładka z prawej to wydanie w języku żydowskim jest:
Moyshelekh, Yoselekh, Yisrolikelekh
Janusz Korczak z ilustracjami Sary Lipszycowej (pózniej Lipskiej).

Do porównania!

Na okładce w wydaniu w języku żydowskim chłopcom obcięto pejsy i zdjęto czapki i kipy (jarmułki). Dlaczego? Ciekawe!

Mośki, Joski i Srule (Warszawa 1910, wyd. II Warszawa 1922, wyd. III W-wa 1934), Opowieść dla dzieci. Tworzywem tej powieści publikowanej w odcinkach w Promyku 1909 wydawanego w Warszawie (Dostęp jedynie w czytelni Biblioteki Narodowej) nr 1 -14 był materiał obserwacyjny i faktograficzny zgromadzony w czasie pracy na kolonii letniej w Michałówce [1907]. Poszczególne odcinki powieści wywołują duże zainteresowanie młodych czytelników, o czym świadczą odpowiedzi redakcji Promyka na ich listy. Stasiowi P. z Będzina, Heli W. Andzi J. z Krakowa, Nurkowi z Białego Dunajca, Jarusiowi M z Krakowa.

Sara Lipska (Lipszycowa) urodziła się 7 grudnia 1882 roku w Mławie, w zaborze rosyjskim, w żydowskiej rodzinie. Była córką Mendela Jozeka Lipskiego (lat 27) i Ruchli z domu Goldsztejn (lat 23), zamieszkałych w Mławie. Ojciec był handlarzem, pochodził z Kalisza. Matka urodziła się w Mławie. Wraz z Sarą urodził się jej brat bliźniak Elja Salomon Lipski.
Na ASP (1904) w Warszawie spotyka Xawerego Dunikowskiego. W październiku 1908 roku ze związku Lipskiej i Dunikowskiego rodzi się córka — Maria Xawera Dunikowska. Przychodzi na świat w Brukseli. Na akcie urodzenia córki widnieje podpis rzeźbiarza, który uznał dziecko, dając mu swoje nazwisko.



Na SSP (1904) w Warszawie spotyka Xawerego Dunikowskiego. W październiku 1908 roku ze związku Lipskiej i Dunikowskiego rodzi się córka — Maria Xawera Dunikowska. 

Ta okładka z lewej pierwsze wydanie po polsku a ta z prawej to pierwsze wydanie po żydowsku.
Ciekawe że na okładce tłumaczenia chłopcy zostali "spolonizowani". Dziwne że to w wydaniu w języku żydowskim chłopcy na okładce zostali pozbawienie czapek i kipę. Zmienili fryzury. Zrobili się bardziej (przepraszam) aryjscy. Ciekawe! Myślałem o odwrotnej sytuacji!



Nie wiem kiedy i kto zaczął używać spolonizowany Żyd.


Wiem, jest spolonizowany Francuz, Ormianin Rosjanin i Turek.

Joanna Olczak-Ronikier dziękując za nagrodę za biografie o Korczaku, mówiła, że praca nad książką była dla niej jak "stąpanie po brzytwie".
- Jeżeli się jest takim spolonizowanym Żydem, ma się po przodkach odziedziczoną taką miłość do Polski, taką przesadzoną, pełną takiego pietyzmu, wdzięczności, że przygarnęła, że stała się matką... I potem wypisywać te wszystkie antysemickie inwektywy, to co się działo w Polsce... Naprawdę się czułam jak w tej zbójnickiej torturze, co to między dwoma świerkami rozdzierają człowieka na pół – wyznała.
- Nie umiem mówić źle o Polsce, a z drugiej strony mam takie poczucie, że pewne rzeczy muszą zostać powiedziane (...). Jaki to jest trudny los być polskim Żydem, Polakiem żydowskiego pochodzenia... Ale nie oddałabym tego losu za żadne skarby świata – podkreśliła laureatka.