Tuesday, March 17, 2015

Ohydne pomijanie, Pogromu Kieleckiego i największej emigracji polskich Żydów, historyczne!

An operative of "Irgun Ha - Bricha" with Polish army officers near the Polish - Czechoslovak border. In the photo: the operative Luba Geller (second from the left), Maj. Michal Rudawski (on the left), a Jewish officer; Maj. Michal (Wasserman) Wroblewski and Maj. Tadeusz Chorawik (on the right). Photographed on July 30, 1946. Note: "Irgun Ha - Bricha" [Hebrew: flight, escape]: a movement and organization for smuggling Jews out of Eastern Europe to central and southern Europe, 1944 - 1948, with the ultimate objective of immigration to Palestine.


O Pogromie Kieleckim Cukierman wspominał: Wyszedłem na ulice Kielc Ale miasto było jak wymarłe. Poprosiłem, by zaprowadzono mnie do kostnicy. Widziałem dziesiątki ciał. I wciąż przynoszono nowe zwłoki Żydów zamordowanych na drogach. Widziałem ciężarne kobiety z rozprutymi brzuchami. Nie jestem w stanie opisać tego, co widziałem. A przecież nie był to rok 1942. To był rok 1946!



"Irgun Ha - Bricha" members with Czechoslovak border army officers near the Polish - Czechoslovak border. Icchak Cukierman - third from the right.

Ciekawe dlaczego ten Dariusz Stola zaczyna książke (i nastepnie wykład w roku 2015) "Kraj bez wyjścia? Migracje z Polski 1949-1989” od 1949 roku?

Omijanie prawdy opisując "migracje od 1949 to to samo co kłamstwo, wg. mnie! Ohydne pomijanie, historyczne!

Tak jak pisałem poprzednio "pierwsza powojenna emigracja polskich Żydów to 1946 rok". To masowa emigracja po 4 lipca 1946 roku czyli po Pogromie w Kielcach. Słowo emigracja czy też migracja nie oddają prawdy temu największemu exodusowi polskich Żydów!

Michał Rudawski i mój ojciec byli przy tym. Na granicy z Czechami.

To Izak Cukierman wracając z delegacją rządową samolotem z pogrzebu ofiar pogromu, wywalczył w trakcie tego lotu "furtkę emigracyjną" na granicy z Czechosłowacją dla polskich Żydów pragnących wtedy ratowac życie uciekajac z Polski. Około 100 000 - 200 000 osób skorzystało z tej możliwości, nie chcąc w przysz
łosci dzielić losu pomordowanych w Kielcach.

O Pogromie Kieleckim Cukierman wspominał:
Wyszedłem na ulice Kielc Ale miasto było jak wymarłe. Poprosiłem, by zaprowadzono mnie do kostnicy. Widziałem dziesiątki ciał. I wciąż przynoszono nowe zwłoki Żydów zamordowanych na drogach. Widziałem ciężarne kobiety z rozprutymi brzuchami. Nie jestem w stanie opisać tego, co widziałem. A przecież nie był to rok 1942. To był rok 1946!

Omijanie prawdy opisując "migracje od polskich Żydów od 1949 roku" to to samo co kłamstwo, wg. mnie!
Dlaczego zaczyna Stola od 1949 roku a nie od 1946 ? I ten tytuł?
„Kraj bez wyjścia? Migracje z Polski 1949–1989".
Dlaczego jako naukowiec opisując powojenne emigracje Stola nawet nie wspomina 1946 roku?


Co do "Omijania prawdy opisując "migracje od 1949 roku" to jest dla mnie bardzo ciekawe! Szukalem w pracy Stoli, "Kielce" lub "1946" ale liczba pozytywnych rezultatów taka sama - 0 (zero). Rezultat szukania w prawym górnym rogu, statystycznie tez zero.

Autor: Dariusz Stola
Tytuł: „Kraj bez wyjścia? Migracje z Polski 1949–1989”
Wydawnictwo: IPN, ISP PAN
Rok wydania: 2010
ISBN: 9788376292380
Oprawa: twarda
Liczba stron: 535
Cena: ok. 45,00 zł


http://jimbaotoday.blogspot.se/2013/07/pogrom-kielce-lipiec-1946-granica-z.html